To nie będzie perfekcyjny dzień!

Kiedy spotykam się z Para Młodą po raz pierwszy często pytam jak widzą swój ślub i wesele, co jest dla nich ważne oraz czego oczekują. Bardzo często pada odpowiedź „Chcemy aby ten dzień był perfekcyjny!” 🙂 Niestety to jest ten moment kiedy muszę przebić mydlaną bańkę i oznajmić bolesną prawdę – to nie będzie perfekcyjny dzień! Wiele rzeczy może Cię zaskoczyć i nie pójść po Twojej myśli. Jednak nie zmienia to faktu, że może być to dzień wyjątkowy, wymarzony i cudowny, który będziesz wspominać jako najwspanialszy w życiu. Zależy to tylko od Ciebie i Twojego nastawienia oraz świadomości, że perfekcja nie istnieje. Poniżej przedstawiam kilka przykładów, które mogą się przydarzyć jednak świadomość i wiedza o nich pozwolą Ci potraktować to bez większych emocji i cieszyć się swoim dniem.

POGODA
Sezon letni w Polsce to istny roller coaster! Nagłe zmiany stanu pogody z afrykańskich upałów na tropikalne ulewy nie jedną Parę Młoda mogą doprowadzić do zawału serca. Niewiele jest szczęśliwców, którzy trafiają na idealne błękitne niebo, 25 st. C i ani kropli deszczu. Ważne aby w każdej sytuacji zobaczyć pozytywy:
– prażące słońce to idealne warunki dla fotografa, możesz być pewna, że dzięki dobremu naświetleniu zdjęcia będą wyjątkowe!
– ulewa za oknem to gwarancja, że goście większość czasu spędzą na sali a nie w ogrodzie więc unikniesz pustego parkietu oraz sytuacji, że gości trzeba szukać.

ZAGUBIONE OBRĄCZKI
Dobrym pomysłem jest zaangażowanie członków rodziny do uroczystości zaślubin. Niezwykle wzruszającym jest moment podania obrączek przez małego chłopca lub dziewczynkę. Lecz dzieci jak to dzieci – w ich słowniku słowo cierpliwość nie istnieje, są ciekawe świata a ich wyobraźnia nie zna granic. Może się zdarzyć, że lekko znudzone mszą będą szukać rozrywki w zabawie obrączkami gdzie jedna z nich upadnie i poturla się pod ławkę. Absolutnie nie jest to powód do stresu! Obrączka z pewnością się znajdzie a Ty będziesz miała nietypową anegdotę 🙂

AWARIA PRĄDU
Nawiązując do punktu pierwszego, gwałtowne burze i ulewy niejednokrotnie są udręką zarówno dla zwykłych mieszkańców jak i elektrowni. Zerwane linie elektryczne i braki w dostawie prądu to zmora Par Młodych zwłaszcza w lipcu i sierpniu 🙁
Sala Dwór Afrodyta posiada własny agregat prądotwórczy jednak przy spadku napięcia potrzebuje on kilku sekund do załączenia. Gdzie tu pozytyw? Salę dekoruje się nie tylko kwiatami ale również ciepłym światłem świec. Świece dodają elegancji i  wyjątkowego klimatu, nawet przy braku oświetlenia ogólnego sala ma bardzo intymny i nastrojowy charakter.

Zapewne czytając post myślisz sobie dobra, dobra pisać jest łatwo a jak przyjdzie co do czego to emocje sięgają zenitu i przestaje być tak kolorowo. Otóż nie, przykłady które Ci podałam przeżyłam na własnej skórze. W dniu mojego ślubu z Juanem do godziny 12.00 pogoda była wymarzona jednak im bliżej godziny „zero” tym niebo robiło się coraz ciemniejsze aż w końcu spadł siarczysty deszcz 🙂
W wyniku burzy kilka razy padał prąd a prezentacja, którą pieczołowicie przygotowywaliśmy zacięła się w połowie. Jednak żaden z tych elementów nie zaważył na wyjątkowości tego dnia! Było cudownie, wspaniale, bosko….. i mogłabym tak bez końca. Najważniejsze jest Twoje nastawienie i szeroki, szczery uśmiech!

Ps. Mój chrześniak był cudowny i bardzo zaangażowany w swoją rolę trzymania obrączek więc nie wywinął mi numeru jednak ja (mała Ola ponad 25 lat temu) krnąbrne, małe dziewczę kilkukrotnie upuściłam obrączki mojego chrzestnego XD.

Życzę Ci pięknego i wcale nie perfekcyjnego dnia – Aleksandra Elcinto